Pandemia koronawirusa jest z nami już ponad dwa lata, słabnąć i przybierając na sile. Jak dotąd nie znaleziono skutecznego leku. Eksperci zalecają jednak szczepienie. Jaka jest skuteczność szczepionek na covid? Czy chronią przed zachorowaniem? Przeczytaj!
Wybuch pandemii koronawirusa doprowadził do zintensyfikowanych prac nad szczepionkami mającymi chronić przez zachorowaniem. Opracowano kilka preparatów i wkrótce rozpoczęto szczepienia w kolejnych grupach podwyższonego ryzyka, by następnie udostępnić szczepionki dla wszystkich chętnych. Zastosowano dwudawkowe preparaty firmy Pfizer/BioNTech (BNT162b2) oraz Moderna (mRNA – 1273), jednodawkową szczepionkę Johnson&Johnson (Ad26.COV2.S) oraz szczepionkę firmy AstraZeneca. Czy szczepienia pomagają uzyskać odporność na SARS-CoV-2? Jaka jest skuteczność szczepionek na covid? Sprawdzamy, co pokazują badania!
Skuteczność szczepionek przeciwko covid-19
W USA przeprowadzono badania nad skutecznością szczepionek przeciw covid-19 – informacje o wynikach opublikowano w „New England Journal of Medicine”. Porównano trzy preparaty – firmy Pfizer, Johnson i Moderna. Analizowano dane dotyczące szczepień z okresu dziewięciu miesięcy – od 11 grudnia 2020 roku do 8 września 2021 roku. Pod uwagę wzięto wyniki dla około 10 mln mieszkańców stanu Karolina Północna. Celem badania było oszacowanie skuteczności opracowanych preparatów w zapobieganiu zakażeniu covid-19, zmniejszaniu ryzyka hospitalizacji oraz zgonu. Istotne było, ile czasu upłynęło od momentu podania szczepionki. W badaniach zastosowano model regresji Coxa. Naukowcy podali do wiadomości następujące dane:
- po upływie dwóch miesięcy po podaniu szczepionki skuteczność preparatu Pfizer oraz Moderna wyniosła 94,5 proc. oraz 95,9 proc. i spadła do 66,6 proc. oraz 80,3 proc. po siedmiu miesiącach;
- w przypadku szczepionki firmy Johnson&Johnson skuteczność po miesiącu od podania wynosiła 74,8 proc. i 59,4 proc. po upływie pięciu miesięcy.
Jak widać, czas trwania ochrony jest dość trudny do sprecyzowania. Naukowcy uważają, że wpływ na zmniejszenie skuteczności w czasie mają pojawiające się nowe warianty koronawirusa. Choć, jak się okazało, skuteczność szczepionek w zapobieganiu zakażeniu spada, preparaty dobrze chronią przed rozwojem ciężkiego przebiegu i hospitalizacją oraz zgonem.
Skuteczność szczepionek – zakażenie wariantem Omikron
Obecnie dominującym wariantem SARS-CoV-2 nie jest Delta, a Omikron. Europejska Agencja Leków analizuje dane dotyczące skuteczności szczepionek w zapobieganiu zakażenia nową mutacją covida. Cechą charakterystyczną tego wariantu jest większa zakaźność, jednak mniejsza ilość hospitalizacji i ciężkiego przebiegu choroby. Szacuje się, że ryzyko hospitalizacji wynosi od 1/3 do 1/2 w porównaniu z wcześniejszym wariantem Delta. Analizując wyniki badań można wysnuć wniosek, że znaczna liczba osób zaszczepionych zachoruje na Omikron, jednak przejdzie zakażenie dość łagodnie. Warto również zaznaczyć, że lepiej chronione są osoby, które przyjęły dawkę przypominającą szczepionki, tzw. booster. Ochrona przed ciężkim zachorowaniem i hospitalizacją wzrasta w ich przypadku do 90 proc. Europejska Agencja Leków zapewnia, że szczepienia są jak dotąd jedynym skutecznym sposobem walki z pandemią covid-19. Dlatego też wciąż przekonuje się społeczeństwa, by przyjmowały dawkę przypominającą, a osoby dotąd niezaszczepione zdecydowały się na iniekcję.
Rodzaje szczepionek na SARS-CoV-2
Osoby, które zdecydują się przyjąć szczepionkę przeciw covid-19 mają do wyboru kilka preparatów. Badania pokazują, że skuteczność poszczególnych preparatów jest różna. To jednak jedyny znany sposób ochrony przed zakażeniem i dalszymi negatywnymi konsekwencjami choroby.
- Szczepionka mRNA firmy Pfizer/BioNTech zatwierdzona 11 grudnia 2020 roku przez FDA, a następnie przez EMA; do jej produkcji wykorzystano fragment mRNA kodujący białko S wirusa;
- szczepionka mRNA firmy Moderna – 19 grudnia 2020 roku wydano zezwolenie na jej stosowanie;
- szczepionka wektorowa firmy AstraZeneca;
- jednodawkowa szczepionka Johnson&Johnson dopuszczona do obrotu 11 marca 2021 roku – skuteczność w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi choroby po podaniu szczepionki wynosiła 85 proc.;
- szczepionka białkowa Nuvaxovid zawiera rekombinowane białko S wirusa SARS-CoV-2.
Działanie szczepionek przeciw covid-19 a skutki uboczne
Szczepionka przeciw covid-19 może wywoływać skutki uboczne, jak każda inna szczepionka lub lek. Najczęściej pacjenci zgłaszają objawy grypopodobne, a więc bóle głowy, mięśni, stawów, gorsze samopoczucie, rozbicie. Czasem po szczepieniu obserwuje się podwyższoną temperaturę ciała, pojawiają się dreszcze. Poza objawami ogólnymi występują również objawy miejscowe – opuchlizna, zaczerwienienie w miejscu wykonania iniekcji. Każde szczepienie może wywołać reakcję alergiczną, której towarzyszą problemy z oddychaniem, przyspieszenie rytmu serca, wysypka, zawroty głowy. Oczywiście nie należy podawać preparatu w przypadku uczulenia na którykolwiek z jego składników.
Wszystkie skutki uboczne, poszczepienne reakcje należy zgłaszać. Jeśli poddałeś się szczepieniu i obserwujesz niepokojące objawy, skontaktuj się z lekarzem. Dobrym rozwiązaniem są konsultacje lekarskie online – porozmawiasz ze specjalistą, dowiesz się, jak radzić sobie z przykrymi dolegliwościami. Niekiedy podanie szczepionki powoduje silną reakcję podobną do samego zakażenia koronawirusem.
Skuteczność szczepionek na covid a nowe warianty wirusa
Co jakiś czas obserwuje się wzrost liczby zakażeń koronawirusem, co najczęściej ma związek z pojawieniem się wariantu dotąd nieznanego. Wirus wykazuje zdolność do mutacji, co często oznacza, że skuteczność opracowanych preparatów może maleć wraz z pojawianiem się kolejnych wariantów. Specjaliści wciąż przyglądają się efektywności szczepionek, dlatego całkiem możliwe, że wkrótce pojawią się kolejne preparaty mające chronić przed zachorowaniem na covid-19.
Czy warto szczepić się przeciw covid-19? Choć wśród społeczeństwa zdania są podzielone, specjaliści są zgodni co do tego, że przyjęcie choć jednej dawki szczepionki odpowiada za produkcję przeciwciał mających chronić przed zachorowaniem i może już stanowić zabezpieczenie przed ciężkim przebiegiem infekcji. Dane z sierpnia 2022 roku pokazują, że w Polsce pełne szczepienie przyjęło 59,4 proc. populacji. Szczepionka nie jest jednak obowiązkowa, a jedynie zalecana i decyzja o iniekcji jest kwestią indywidualną.